środa, 17 lipca 2013

... wciąż...                                                                                       


No, i post się powiększa...                                                          



 Ten post będzie się powiększał... Taką mam nadzieję, bo patrzę na łóżka w których spałem przez ostatnich kilka tygodni i stwierdzam, że to lubię.
 Lubię czuć zapach cudzego domu, cudzej pościeli. Karmić cudze koty i siebie, też jakby obcego.








5 komentarzy:

  1. Jesteś swoistą wersją Axl'a z "Unmade beds"! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Axl opowiada o łóżkach na samym wstępie - tak jak Ty tutaj; owszem, ale bardziej pasuje do Ciebie jego postać niż Very :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Potraktuję to jako komplement. Niezasłane są jednym z moich ulubionych filmów. Istnieje możliwość komentowania Twojego bloga?

    OdpowiedzUsuń
  4. To także jeden z moich ulubionych filmów :) Nie mam włączonej opcji komentowania, ale jak trzeba to uruchomię. Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń